Pan Jezus nieustannie czeka na każdego grzesznika, aby ten przyszedł do Niego. Ukorzył się przed Nim i prosił o przebaczenie wszystkich swoich grzechów, słabości i głupot, jakich dopuścił się w życiu. Pan Jezus nikogo nie odtrąca choćby ten miał nie wiadomo jak ciężkie grzechy. I choćby nie był blisko z Panem Bogiem od dziesiątek lat. Pan Jezus czeka na takich ludzi. Pragnie podarować im winy i przytulić ich do Swojego Miłosiernego Serca. Większa jest radość w niebie z jednego nawróconego grzesznika, niż z dziesięciu sprawiedliwych, o czym czytamy w Piśmie Świętym.
Człowiek każdego dnia popełnia wiele grzechów lżejszych i cięższych. Gdyż słaba jest ludzka natura. Grzechy pochodzą od szatana, a przebaczenie od Pana Boga. Szatan nie odpuszcza nikomu i każdego zwodzi, namawia, atakuje i kusi. A Pan Bóg odpuszcza wszystkim ludziom ich grzechy, jeżeli tylko szczerze i w skrusze błagają o wybaczenie. Szatan kusi zwykłego człowieka i tego bardzo popularnego. Kusi ministra i prezydenta. Kusi księdza i Papieża. Kusi wszystkich bez wyjątku, bo taka jest jego natura od początku świata. Swoją praktykę rozpoczął od Adama i Ewy. I będzie tak czynił do końca świata. Aż przy końcu świata zostanie pokonany przez ponowne przyjście na ziemię Jezusa Chrystusa.
Wszelkie zło na ziemi pochodzi od szatana. Pan Bóg może w każdej sytuacji zniszczyć zapędy złego ducha. Lecz często Pan Bóg dopuszcza knowania szatana, aby przekonać się o wielkości wiary ludzkiej. Albo w Planach Bożych knowania szatana mają służyć czemuś większemu i dlatego nie są przez Pana Boga przerwane.
Ludzie nieustannie zastanawiają się nad sprawami nadprzyrodzonymi. Jednak umysł ludzki nie jest w stanie zrozumieć nawet ułamka procenta Boskiej tajemnicy. Cząstkę tej tajemnicę poznają dopiero ci, którzy odeszli. A być może nawet oni nie znają do końca wszystkiego, gdyż ich dusze nadal są tylko duszami ludzkimi. A Plan Boży jest Planem Bożym. I nie jest on przeznaczony do zrozumienia przez człowieka.
Pozostaje tylko wiara, która przecież jest najważniejsza. Pan Jezus podczas swojego ziemskiego życia wielokrotnie nauczał wskazując, jak ważna jest wiara. Wiara ocala, wiara uzdrawia, wiara pomaga, wiara daje nadzieję, wiara zbawia. Tylko wiara. Lecz wiara niechwiejna, a mocna, silna i stała. Mówi się przecież, że wiara czyni cuda. Albo, że wiara przenosi skały. Dzięki wierze jesteśmy spokojni i szczęśliwi. Dzięki wierze jesteśmy pełni nadziei nawet w sytuacjach beznadziejnych. Dzięki niej wierzymy drugiej osobie, która na przykład na ślubie przyrzeka miłość, wierność i uczciwość małżeńską. Oczywiście potem życie często weryfikuje te przyrzeczenia. I czasem różnie z nimi bywa. Jednak w chwili ślubu wierzymy drugiej osobie. Bo trudno w takiej chwili podejrzewać ją o brak szczerych chęci do tego, co ślubuje. Gdyby nie zakusy szatana być może wszyscy dotrzymaliby obietnic małżeńskich. Lecz szatan nienawidzi ułożonej i Bogiem żyjącej rodziny, bo tam nie może wiele zdziałać. I robi wszystko, aby poróżnić małżonków. Czego jesteśmy częstymi świadkami w obecnym świecie.
Na każdym kroku jesteśmy wystawiani na próbę!!!